Mleczko kokosowe z wyciskarki wolnoobrotowej MUKE


Siema!
Jest niedziela, więc jak to u mnie, dzień produkcji mleczka kokosowego :)
Ponieważ teraz mam wyciskarkę wolnoobrotową MUKE www.muke.pl/pz114 nie muszę tracić pół niedzieli na to :) Przy okazji z tego linku mam - 50 zł taniej wyciskarkę i bon np. na darmową wizytę u dietetyka lub zakupy w ekosklepie :)

Jak wiecie, mleczko wykorzystuję do:

- kawy
- zup
- sosów
- duszę w nim mięso lub ryby
- dodaję do makaronów bezglutenowych

Jak jest różnica między wyciskarką a dojeniem kokosowej krowy ręcznie?
Ano taka, że 3 litry mleka można zrobić w 15 minut, zamiast w 4 godziny :)

Wyciskarka posiada 3 sita. Pełne do puree/lodów, średnie do smoothies i z małymi dziurkami do klarownego soku.
Tym razem użyłem sita do smoothies, byłem ciekawy czy będzie jakaś różnica, między nim a drobnym sitem. W zasadzie nie ma to znaczenia, tempo pracy jest takie samo, mleko smakuje tak samo, tylko więcej  trzeba cedzić na sitku po drobieniu :)

Normalnie jak robiłem mleko, to dawałem tyle wody ile wiórków. Przy wyciskarce, daję tylko tyle gorącej, ale nie wrzątku!wody, żeby powstała taka pulpa. Po zrobieniu gotowego mleczka dolewam brakującą ilość wody i uzyskuję gotowy produkt.

Dlaczego kochamy mleczko kokosowe? Bo jak mówię na filmie,  dzięki tłuszczowi pomaga nam być dłużej sytymi. Poza tym tłuszcz kokosowy jest nasycony, więc się nie utlenia. No i najwazniejsze -  BO JEST PYSZNE!

Miłego dzionka!
Paweł

Etykiety: