Cześć :)
Dziś prosta kolacja :)
Ugotowane pyry w mundurkach + surówka z białej kapusty (Asia ma dodatkowo grzanki ze smalcu na pyrach). Pyry wkładam do miski z zimna wodą na 15 min, szoruję szczoteczką (taką jak do rąk, ale u mnie ona jest tylko do warzyw :)) Wkładam do garnka, dodaję
kilka łyżek luźnego smalcu, lekko solę i pieprzę. Wykładam na blaszkę i na 30 min do piekarnika na 180 stopni.
Surówka na 4 porcje:
- 1/2 główki białej kapusty
- 2 marchewki
- 1 jabłko
- 1/2 pęczka zielonej pietruszki
- 1/2 pęczka koperku
- 1 łyżka musztardy
- 1/4 szklanki oliwy z oliwek
- sól, pieprz
Wykonanie:
- do miski w której będziemy robić surówkę wlewamy oliwę + musztardę + trochę soli i pieprzu
- mieszamy aż się zrobi jednolita konsystencja
- kapustę kroimy nożem w cienki paski (kto ma elektryczną szatkownicę, lub nakładkę na maszynkę do mięsa, ten jest zwycięzcą ;p)
- lekko posolić i zamieszać - kapusta będzie się "morzyć", lekko puści sok i będzie miękka
- marchew obrać, zetrzeć na tarce na dużych oczkach i dodać do kapusty
- jabłko zetrzeć na tarce i dodać do kapusty (ja nie obieram)
- koperek i pietruszkę posiekać i dodać do surówki
- zamieszać, doprawić
Miłego wieczorku :)
Paweł i AsiaEtykiety: Śniadanie/Kolacja
