Makaron b/g z kalarepy z warzywami i kiełbaską




Cześć :)
Naszło mnie dziś na wspomnienia :) Jak byłem rojbrem, czyli małym chłopcem (taaaak wiem, ciężko w to uwierzyć, wszyscy myślą, że taki wielki się już urodziłem :p) to mama zabierała mnie czasem na obiad do takiej sieci barów "Hetman" (później z naszego zrobili Biedronkę! :( do dziś ich za to nienawidzę :p). No dobra, ale do brzegu, do brzegu...

W barze tym mieli pyzy (po poznańsku, po innemu kluski na parze) i ja te pyzy zawsze jadłem z sosem myśliwskim. BOŻE! do dziś pamiętam ten smak! Pyzy wyjeżdżały na takim wieeeelkim wózku z mnóstwem półek prosto z pieca i była ich tam cała wuchta! Zjadałem tych pyz z 5 sztuk do tego jeszcze jakąś surówkę mama mi brała i byłem w 7 niebie. Mama też, bo to grosze kosztowało :p
I tak sobie dziś od rana wspominam ten smak i aromat i zrobiłem chociaż sos, który tak uwielbiałem. Zamiast pyz makaron z kalarepy i TEŻ JEST FAJNIE
... ale pyzę i tak bym zjadł :p

Potrzeba na 2-3 porcje:
- 2 kalarepy
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- 3 ogórki kiszone i 1/4 wody po tychże ogórach!
- 4 kiełbasy śląskie
- 100 g pieczarek
- sól, pieprz
- 2-3 łyżki masła klarowanego lub smalcu

Wykonanie:
- cebulę i czosnek obieramy i kroimy w kostkę
- kiełbasy kroimy wzdłuż na pół i kroimy w półksiężyce
- ogórki kroimy jak kiełbasę
- pieczarki kroimy na ćwiartki
- rozgrzewamy w garnku tłuszcz
- wrzucamy cebulę z czosnkiem
- mieszamy minutę i dodajemy kiełbasę i koncentrat
- podsmażamy 3 minuty i dodajemy pieczarki
- mieszamy i dusimy 3 minuty
- dodajemy ogórki
- lekko solimy i pieprzymy (ogórki mogą być słone)
- gotujemy 10 minut
- w tym czasie obieramy kalarepy i przepuszczamy je przez spiromat, a jak nie mamy tego cudownego narzędzia to kroimy w plastry, a te w cienkie paski
- wrzucamy makaron warzywny do sosu
- wyłączamy gaz, mieszamy
- czekamy minutę aż kalarepa złapie ciepło od sosu
- nakładamy i jemy :)

Etykiety: