Naleśniki bez jajek z maślakami i podgrzybkami



Cześć :)
Póki jeszcze jesień jest i są grzybki (kocham grzybki, a Ty?) to idziemy za ciosem :)
To jedna z moich ostatnich węglowodanowych kolacji (na zimę węgle idą do kąta, a wchodzi
tłuszcz). Naleśniczki gryczane z fermentowanej kaszy gryczanej i do tego pyszne grzybki. Wygląda to jak wygląda, ale jest  P Y S Z N E!


Naleśniki:
Potrzeba na 4-5 placków
- 150 g białej kaszy gryczanej
- 150 ml wody
- 150 ml mleka kokosowego
- 3 łyżki smalcu
- sól

Grzyby:
- 200 g maślaków
- 100 g podgrzybków
- 1/2 cebuli
- 1 ząbki czosnku
- 1-2 łyżki smalcu
- sól, pieprz


Wykonanie:
Naleśniki
- kaszę płuczemy - zalewamy wodą z kranu, mieszamy i odcedzamy na sicie 
- wsypujemy kaszę do naczynia (ja lubię litrowe słoiki)
- zalewamy wodą, mieszamy
- zostawiamy tak na 7 godzin (ja robię to około 11 rano. Wystarczy zabrać słoik do pracy i zalać wodą, zakręcić żeby nić nie ulać i wrócić z nim do domu)
- po tym czasie lekko solę i miksuję blenderem na gładką masę
- cały czas miksując dodaję luźny smalec (u mnie słoik cały czas stoi obok kuchenki a nie w lodówce i jest luźny) 
- powoli wlewam mleko kokosowe (cały czas blenduję)
- odstawiam na kilka minut (w tym czasie podsmażam warzywa)
- rozgrzewam patelnię z odrobiną tłuszczu (tyle, żeby lekko tłuste było)

- smażę placki po 4-5 min z każdej strony 

Grzyby:
- grzyby czyścimy z igliwia, liści 
- kroimy w grube plastry 
- cebulę i czosnek obieramy i kroimy w plastry
- na głębokiej patelni rozgrzewamy tłuszcz 
- wrzucamy cebulę i czosnek
- podsmażamy 2-3 min
- dodajemy grzyby
- lekko solimy i pieprzymy
- podsmażamy 2-3 min
- przykrywamy pokrywką i dusimy przez 5 min

Naleśniki kładziemy na talerz, nakładamy grzyby, zwijamy naleśniki tak jak lubimy :) 

Etykiety: